Świat znajduje się w największym kryzysie w historii. Politycy i przywódcy Kościoła nie potrafili znaleźć odpowiedzi, a wręcz pogorszyli sytuację. Najnowsza historia często obnaża błędy dawnych polityków i pokazuje, jak z perspektywy czasu ich decyzje były katastrofalnie błędne. Zbyt często kłamali nam, nie chcąc powierzyć nam prawdy.
Jednak wniosek, do jakiego doszedłem po ponad 90 latach życia, jest taki, że ten świat jest polem bitwy. Po jednej stronie jest Bóg miłości, który nie tylko stworzył nas z konkretnym celem, ale był gotów poświęcić własnego Syna, aby nas uratować przed naszymi własnymi błędami; po drugiej stronie stoi bardzo zły duch, zdeterminowany, by przejąć kontrolę nad światem przez podstęp i zachęcać ludzi do tworzenia własnej zagłady.
2 List Piotra, rozdział 2, zawiera mocne ostrzeżenie przed tymi, którzy czynią zło i pociągają innych do podążania tą samą drogą. Piotr mówi, że wśród wierzących pojawią się fałszywi nauczyciele. Porównuje ich do fałszywych proroków z przeszłości Izraela, wyjaśniając, że będą wprowadzać zgubne herezje, zapierać się Jezusa i wykorzystywać ludzi za pomocą zwodniczych słów. Ich działania wciągają innych w grzech i przynoszą hańbę prawdzie.
Piotr zapewnia, że Bóg osądzi tych złoczyńców, tak jak osądził starożytny świat za dni Noego i zniszczył Sodomę i Gomorę. Jednak Bóg również wie, jak ocalić sprawiedliwych, co pokazał w historii Lota.
Byli też fałszywi prorocy wśród ludu, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy potajemnie wprowadzą herezje zatracenia, wypierając się Pana, który ich odkupił, i sprowadzą na siebie rychłą zgubę. Wielu zaś podąży za ich zgubną drogą, a droga prawdy z ich powodu będzie bluźniona. I z chciwości będą wami kupczyć przez zmyślone opowieści. Ich sąd od dawna nie zwleka, a ich zatracenie nie śpi.
Jeśli bowiem Bóg nie oszczędził aniołów, którzy zgrzeszyli, ale strąciwszy ich do piekła, wydał więzom ciemności, aby byli zachowani na sąd; Także dawnego świata nie oszczędził, ale zbawił jako ósmego Noego, kaznodzieję sprawiedliwości, gdy zesłał potop na świat bezbożnych; I miasta Sodomę i Gomorę, obracając w popiół, skazał na potępienie, stawiając je jako przykład dla tych, którzy żyją bezbożnie; A sprawiedliwego Lota, udręczonego rozpustnym postępowaniem bezbożników, wyrwał; (Ten sprawiedliwy bowiem, mieszkając wśród nich, patrząc i słuchając, trapił dzień po dniu swą sprawiedliwą duszę ich bezbożnymi uczynkami); Umie Pan pobożnych wyrwać z pokusy, a niesprawiedliwych zachować na dzień sądu, aby byli ukarani; (2 Piotra 2,1-2)
Bóg nie oszczędził świata za dni Noego z powodu ich grzechu; Bóg nie oszczędził Sodomy i Gomory. Ten sam grzech jest dziś obecny w Kościele; ludzie, nawet przywódcy, chcą żyć w grzechu. Mimo to Bóg wie, jak ocalić ludzi bogobojnych. Nadchodzi dzień sądu; ci, którzy się nawrócą w tym życiu, spędzą wieczność z Jezusem. Przesłaniem Kościoła jest: „Pokutujcie i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na przebaczenie grzechów” (Dzieje Apostolskie 2,38).
„Opuścili oni prostą drogę i zbłądzili, podążając drogą Balaama, syna Bosora, który umiłował zapłatę za niesprawiedliwość” (werset 15). W tym fragmencie Piotr nie mówi o niewierzących, ale o tych, którzy znali Prawdę i odeszli od niej. Jako dziecko często dyskutowałem z moim ojcem o doktrynie „raz zbawiony, na zawsze zbawiony”, która opiera się na słowach Jezusa: „nikt nie wyrwie ich z ręki mojej” (Ew. Jana 10,28). Ale niektórzy ludzie świadomie decydują się opuścić Prawdę; idą drogą Balaama, który miał być prorokiem Bożym, ale stał się zepsuty, szukając osobistych korzyści zamiast posłuszeństwa Bogu.
Jest przebaczenie dla tych, którzy szczerze go szukają: „Bracia, jeśli ktoś z was zejdzie z drogi prawdy, a ktoś go nawróci; Niech wie, że kto nawróci grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów.” (List Jakuba 5,19-20).