Służba Pawła w Koryncie I Antiochii

„Wtedy w nocy Pan powiedział do Pawła w widzeniu: Nie bój się, lecz mów i nie milcz; Bo ja jestem z tobą i nikt się na ciebie nie targnie, aby cię skrzywdzić. Mam bowiem liczny lud w tym mieście. I mieszkał tam przez rok i sześć miesięcy, nauczając u nich słowa Bożego.” (Dzieje Apostolskie 18,9-11)

Dzieje Apostolskie 18 opisują działalność apostoła Pawła w Koryncie i Efezie, przedstawiając jego kontakty z Żydami i poganami, jego towarzyszami oraz trudnościami, z jakimi się spotykał. Ten rozdział podkreśla rozprzestrzenianie się Ewangelii pomimo przeciwności, znaczenie uczniostwa i mentorskiego wsparcia oraz współpracę we wczesnym chrześcijańskim posługiwaniu.

Kościół zaczął się z Ogniem i Mocą w dniu Pięćdziesiątnicy, ale jak widzimy przez cały czas w Dziejach Apostolskich, to wylanie Ducha nie było jednorazowym doświadczeniem; apostołowie i wczesny Kościół byli nieustannie napełniani Duchem Świętym. Wierzę, że powinniśmy żyć tak, jak żył wczesny Kościół - w Ogniu i Mocy Bożej.

„Potem Paweł opuścił Ateny i przybył do Koryntu. Spotkał tam pewnego Żyda, imieniem Akwila, rodem z Pontu, który niedawno przybył z Italii razem ze swoją żoną Pryscyllą (ponieważ Klaudiusz zarządził, żeby wszyscy Żydzi opuścili Rzym), i poszedł do nich; A ponieważ znał to samo rzemiosło, zamieszkał u nich i pracował. Zajmowali się bowiem wyrobem namiotów. W każdy szabat rozprawiał w synagodze i przekonywał i Żydów, i Greków.” (Dz 18,1-4, NIV). Prześladowanie Żydów jest problemem od tysięcy lat, jednak Bóg zawsze używał prześladowań jako środka do szerzenia Ewangelii; jak uczy Pismo, to co miało nam zaszkodzić, Bóg obróci na nasze dobro (Rdz 50,20).

„A ponieważ znał to samo rzemiosło, zamieszkał u nich i pracował. Zajmowali się bowiem wyrobem namiotów. W każdy szabat rozprawiał w synagodze i przekonywał i Żydów, i Greków. (w. 3-4): Paweł i Akwila byli wytwórcami namiotów. Paweł musiał pokrywać swoje koszty podróży i posługi, więc przyłączył się do nich. Moje przemycanie Biblii było wspierane przez moją firmę turystyczną; miałem licencje na podróżowanie za Żelazną Kurtynę. Nie miałem misji, która by mnie wspierała. Paweł co szabat przemawiał w synagodze, starając się przekonać Żydów i Greków. Gdy dołączyli do niego Sylas i Tymoteusz, Paweł poświęcał więcej czasu na posługę, ale Żydzi sprzeciwiali się mu.

„Lecz gdy się sprzeciwiali i bluźnili, otrząsnął szaty i powiedział do nich: Krew wasza na waszą głowę, ja jestem czysty. Od tej chwili pójdę do pogan.” (Dz 18,6): Paweł dawał świadectwo, a oni odrzucili je, więc postanowił pójść do pogan. W moich wczesnych latach, nawet gdy wyszedłem z więzienia, byłem odrzucany w Wielkiej Brytanii, ale inni poza nią wspierali mnie. Paweł opuścił synagogę i poszedł do domu Tytusa Justusa obok; ale Kryspus, przełożony synagogi, i cały jego dom uwierzyli w Pana; wielu Koryntian, którzy słyszeli Pawła, uwierzyło i zostało ochrzczonych (Dz 18,8).

„Wtedy w nocy Pan powiedział do Pawła w widzeniu: Nie bój się, lecz mów i nie milcz; ” (Dz 18,9): Duch Święty przemawia do Pawła w wizji i zachęca go do kontynuowania, „nikt cię nie skrzywdzi, mam w tym mieście wielu ludzi.” Cztery razy próbowano mnie zamordować, ale Bóg mnie chronił. Paweł zostaje w Koryncie przez 18 miesięcy. Żydzi ponownie zjednoczyli się przeciwko Pawłowi i postawili go przed sądem. Miał się bronić, gdy prokonsul oddalił sprawę.

„Wtedy wszyscy Grecy schwytali Sostenesa, przełożonego synagogi, i bili go przed sądem, lecz Gallio na to nie zważał.” (Dz 18,17): Grecy pobili przełożonego synagogi; Paweł pozostaje tam, aż wyrusza do Syrii z Pryscyllą i Akwilą; po drodze, z nieznanego powodu, składa ślub i goli głowę; Paweł płynie do Efezu, gdzie ich zostawia i wchodzi do synagogi, ale nie zostaje długo.

„Jak odchodził, obiecał: „Wrócę, jeśli Bóg zechce.” Potem odpłynął z Efezu. Gdy przybył do Cezarei, udał się do Jerozolimy, by pozdrowić kościół, a następnie udał się do Antiochii” (Dz 18,21-22): Paweł chciał być w Jerozolimie na święto; płynie do Cezarei, pozdrawia kościół w Jerozolimie, a następnie udaje się do Antiochii, skąd podróżuje z miejsca na miejsce po współczesnej środkowej Turcji - co jest ogromnym obszarem - i dalej do kościołów w Galacji i Frygii, umacniając wszystkich uczniów.

„A do Efezu przybył pewien Żyd, imieniem Apollos, rodem z Aleksandrii, człowiek wymowny i biegły w Piśmie. Był on obeznany z drogą Pana, a pałając duchem, mówił i nauczał starannie o Panu, wiedząc tylko o chrzcie Jana. (Dz 18,24-25): Chrzest wodny Jana był chrztem pokuty, nie chrztem w Duchu Świętym. Pryscylla i Akwila są w Efezie i pouczają Apollosa o naukach Jezusa. „Kiedy chciał udać się do Achai, bracia go zachęcili i napisali do uczniów, aby go przyjęli. Gdy tam przybył, bardzo pomagał tym, którzy uwierzyli dzięki łasce Bożej. Dzielnie bowiem przekonywał Żydów, publicznie dowodząc z Pisma, że Jezus jest Chrystusem.” (Dz 18,27-28).