Przechadzając się bowiem i przypatrując waszym świętościom, znalazłem też ołtarz, na którym było napisane: Nieznanemu Bogu. Ja głoszę wam tego, którego nie znając, czcicie. Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, ten, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką. Ani nie jest czczony rękoma ludzkimi tak, jakby czegoś potrzebował, ponieważ sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko. I z jednej krwi uczynił wszystkie narody ludzkie, żeby mieszkały na całej powierzchni ziemi, określiwszy czasy wcześniej wyznaczone i zamierzone granice ich zamieszkania; Żeby szukali Pana, czy go nie znajdą po omacku, chociaż nie jest daleko od nikogo z nas. Bo w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli niektórzy z waszych poetów: I my bowiem jesteśmy z jego rodu. Będąc więc z rodu Boga, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota, srebra lub kamienia, misternie wyrzeźbionych według wyobrażenia ludzkiego. Bóg wprawdzie pomijał czasy tej nieświadomości, teraz jednak nakazuje wszędzie wszystkim ludziom pokutować; Gdyż wyznaczył dzień, w którym będzie sprawiedliwie sądził cały świat przez człowieka, którego do tego przeznaczył, zapewniając o tym wszystkich przez wskrzeszenie go z martwych. (Dzieje Apostolskie 17,23-31)
Dzieje Apostolskie, rozdział 17 streszczają działania misyjne apostoła Pawła w trzech miastach: Tesalonikach, Berei i Atenach
Tesaloniki, wersety 1-9:
Paweł i Sylas przybywają do Tesalonik i, jak to było w zwyczaju Pawła, idą do synagogi, aby głosić. Paweł rozmawia z Żydami i bojącymi się Boga Grekami, wyjaśniając na podstawie Pism, że Mesjasz musiał cierpieć i zmartwychwstać, i głosi Jezusa jako Mesjasza. Niektórzy z Żydów, wraz z wieloma bojącymi się Boga Grekami i znaczącymi kobietami, uwierzyli. Jednak inni Żydzi stają się zazdrośni i tworzą tłum, wywołując zamieszki w całym mieście, oskarżając Pawła i Sylasa o sprzeciwianie się dekretom Cezara i głoszenie innego króla, Jezusa. Jason, który gościł Pawła i Sylasa, zostaje postawiony przed urzędnikami miejskimi i zmuszony do wpłacenia kaucji przed zwolnieniem.
Berea, wersety 10-15:
Paweł i Sylas podróżują do Berei, gdzie znajdują bardziej szlachetną i otwartą publiczność. Berejczycy z entuzjazmem przyjmują przesłanie i codziennie badają Pisma, aby sprawdzić nauki Pawła. Wielu Żydów i znaczących Greków, zarówno kobiet, jak i mężczyzn, uwierzyło. Jednak wichrzyciele z Tesaloniki przybywają do Berei i podburzają tłumy. Paweł dla swojego bezpieczeństwa zostaje wysłany do Aten, podczas gdy Sylas i Tymoteusz pozostają w Berei.
Ateny, wersety 16-33:
W Atenach Paweł jest głęboko zaniepokojony bałwochwalstwem miasta. Rozmawia w synagodze z Żydami i bojącymi się Boga Grekami oraz dyskutuje z filozofami na agorze. Niektórzy filozofowie epikurejscy i stoiccy zabierają go na Areopag (Wzgórze Marsowe), aby wyjaśnił swoje nauki. Paweł wygłasza głęboką mowę, uznając religijność Ateńczyków i używając ich ołtarza "Nieznanemu Bogu" jako punktu wyjścia do głoszenia o jedynym prawdziwym Bogu, który stworzył świat i wszystko, co w nim jest. Mówi o pokucie, nadchodzącym sądzie i zmartwychwstaniu Jezusa. Niektórzy go wyśmiewają, inni są zaintrygowani i chcą usłyszeć więcej. Kilkoro, w tym Dionizy Areopagita i kobieta imieniem Damaris, uwierzyło i dołączyło do niego.