Jesteście rodem wybranym

„Lecz wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do swej cudownej światłości; Wy, którzy kiedyś nie byliście ludem, teraz jesteście ludem Bożym, wy, którzy kiedyś nie dostąpiliście miłosierdzia, teraz miłosierdzia dostąpiliście.” ( 1Piotr 2,9-10)

1 List Piotra 2 podkreśla, że wierzący powinni prowadzić święte życie. Kiedy przychodzimy do Chrystusa, stajemy się nowym stworzeniem – duchowym niemowlęciem pragnącym duchowego mleka; potrzebujemy tego „mleka”, aby wzrastać. Tak jak tragedią byłoby, gdyby dziecko nie dorosło do wieku dorosłego, tak samo musimy dojrzewać w naszej relacji z Chrystusem.

Piotr porównuje wierzących do żywych kamieni, budowanych w duchowy dom, gdzie Jezus jest kamieniem węgielnym. Ci, którzy Mu ufają, nie zostaną zawstydzeni, natomiast ci, którzy Go odrzucają, potkną się.

"Zbliżając się do niego, do kamienia żywego, odrzuconego wprawdzie przez ludzi, ale przez Boga wybranego i drogocennego;" (w. 4): Chrystus został odrzucony przez ludzi, dlatego nie powinniśmy być zaskoczeni, gdy spotyka nas podobne traktowanie. Jezus jest „Żywym Kamieniem”, a my sami jesteśmy kamieniami budowanymi w duchowy dom, w którym Chrystus jest Głową – jest On niezbędny w tym budynku. Kiedy byłem młodszy, budowałem w moim ogrodzie mur z suchych kamieni. (Dla tych, którzy nie wiedzą – to technika budowania, w której kamienie układane są jeden na drugim bez zaprawy lub cementu. Kamienie utrzymują się na miejscu dzięki wzajemnemu dopasowaniu.) Te mury wciąż stoją, nawet po sześćdziesięciu latach. Podobnie jak ten mur, musimy pasować do siebie w doskonałej harmonii i jedności, z Chrystusem jako naszym kamieniem węgielnym. Aby być w pełni połączeni, musimy pozbyć się wszystkiego, co nas dzieli – mamy być świętym kapłaństwem, składającym duchowe ofiary.

Być Rodem Wybranym

Wielu ludzi w kościele już nie przestrzega prawdziwego przesłania Chrystusa. A jednak zostaliśmy wybrani, aby być inni – by odzwierciedlać Chrystusa w niewierzącym świecie. Piotr przypomina wierzącym, że są wybranym rodem, królewskim kapłaństwem, świętym narodem i własnością Boga. Kiedyś byli w ciemności, ale teraz są w Bożym świetle, powołani, by głosić Jego chwałę.

Życie wśród niewierzących w sposób godny

"Bądźcie więc poddani każdej ludzkiej władzy ze względu na Pana: czy to królowi jako najwyżej postawionemu; Czy to namiestnikom jako przez niego posłanym dla karania złoczyńców i udzielania pochwały tym, którzy dobrze czynią. Taka bowiem jest wola Boga, abyście dobrze czyniąc, zamknęli usta niewiedzy głupich ludzi;" (w. 13-15): Chrześcijanie są wezwani do prowadzenia pobożnego życia wśród niewierzących, aby ich czyny przynosiły chwałę Bogu. Powinni być poddani władzy, okazując szacunek i honorując wszystkich, w tym tych, którzy sprawują nad nami władzę.

Poddaj się władzy kraju, w którym żyjesz, zgodnie z obowiązującym prawem. Przestrzegam prawa, aby prowadzić samochód – jeśli nie przestrzegam przepisów drogowych, zostanę ukarany. Czasami jednak musimy być posłuszni Bogu, a nie ludziom, jak odnosi się do tego Dzieje Apostolskie 5:29. Byłem krytykowany za przemycanie Biblii do komunistycznej Europy Wschodniej. Ryzykowałem życie i wolność, aby przynieść Słowo Boże tym, którzy żyli pod uciskiem. Wierzę, że jeśli jakikolwiek kraj ustanowi prawo zakazujące Biblii, tłumiące w jakikolwiek sposób wiarę chrześcijańską lub próbujące zastraszeniem naruszyć integralność Kościoła lub indywidualnych wierzących, musimy stanąć przed odwiecznym pytaniem – być posłusznym ludziom czy Bogu… Uczniowie musieli zmierzyć się z tym pytaniem, podobnie jak wczesny Kościół, który utrzymywał wiarę przy życiu w katakumbach Rzymu – wielu zapłaciło za to swoim życiem. Wierzący w prześladowanych Kościołach na całym świecie stają dziś przed tym samym dylematem. Nasza odpowiedź musi być taka sama jak uczniów w Dziejach Apostolskich 5, którzy, gdy zabroniono im nauczać i głosić Jezusa jako Chrystusa, odpowiedzieli: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi.” Wierzę w przestrzeganie praw ludzkich i państwowych – chyba że w ten sposób nie posłuchalibyśmy Boga. Kiedy pojawia się wybór, musimy być posłuszni Bogu.

Znosić cierpienie jak Chrystus

Piotr zachęca sługi, by byli poddani swoim panom – nawet tym niesprawiedliwym – ponieważ cierpienie za czynienie dobra jest miłe Bogu. Wskazuje na Jezusa jako ostateczny przykład cierpliwości i wytrwałości w cierpieniu, przypominając wierzącym, że Chrystus poniósł ich grzechy, aby mogli żyć sprawiedliwie.

Poddaj się władzy kraju, w którym żyjesz, zgodnie z obowiązującym prawem. Przestrzegam prawa, aby prowadzić samochód – jeśli nie przestrzegam przepisów drogowych, zostanę ukarany. Czasami jednak musimy być posłuszni Bogu, a nie ludziom, jak odnosi się do tego Dzieje Apostolskie 5:29. Byłem krytykowany za przemycanie Biblii do komunistycznej Europy Wschodniej. Ryzykowałem życie i wolność, aby przynieść Słowo Boże tym, którzy żyli pod uciskiem. Wierzę, że jeśli jakikolwiek kraj ustanowi prawo zakazujące Biblii, tłumiące w jakikolwiek sposób wiarę chrześcijańską lub próbujące zastraszeniem naruszyć integralność Kościoła lub indywidualnych wierzących, musimy stanąć przed odwiecznym pytaniem – być posłusznym ludziom czy Bogu… Uczniowie musieli zmierzyć się z tym pytaniem, podobnie jak wczesny Kościół, który utrzymywał wiarę przy życiu w katakumbach Rzymu – wielu zapłaciło za to swoim życiem. Wierzący w prześladowanych Kościołach na całym świecie stają dziś przed tym samym dylematem. Nasza odpowiedź musi być taka sama jak uczniów w Dziejach Apostolskich 5, którzy, gdy zabroniono im nauczać i głosić Jezusa jako Chrystusa, odpowiedzieli: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi.” Wierzę w przestrzeganie praw ludzkich i państwowych – chyba że w ten sposób nie posłuchalibyśmy Boga. Kiedy pojawia się wybór, musimy być posłuszni Bogu.

"On nasze grzechy na swoim ciele poniósł na drzewo, abyśmy obumarłszy grzechom, żyli dla sprawiedliwości; przez jego rany zostaliście uzdrowieni. Byliście bowiem jak zbłąkane owce, lecz teraz nawróciliście się do Pasterza i Biskupa waszych dusz." (w. 24-25): Widziałem w mojej służbie tak wiele cudów uzdrowienia, ale to duchowe uzdrowienie jest najważniejsze. Zaufaj Pasterzowi swojej duszy – On z miłością prowadzi, chroni i troszczy się o nas, zapewniając nasze duchowe dobro i wprowadzając nas w głęboką, wieczną relację z Bogiem.