„Lecz Chrystus, gdy przyszedł jako najwyższy kapłan dóbr przyszłych, przez większy i doskonalszy przybytek, nieuczyniony ręką, to jest nienależący do tego budynku; Ani nie przez krew kozłów i cieląt, ale przez własną krew wszedł raz do Miejsca Najświętszego, zdobywszy wieczne odkupienie.” Hebrajczyków 9,11-12)
Jezus przyszedł w oczekiwaniu na nowe i lepsze przymierze, kiedy rzeczy uczynione i wykonane rękami ludzkimi zostaną zastąpione. Przez własną krew wszedł raz do Miejsca Najświętszego, uzyskawszy dla nas wieczne odkupienie.
I dlatego jest pośrednikiem nowego testamentu, ażeby przez śmierć poniesioną dla odkupienia występków, popełnionych za pierwszego testamentu, ci, którzy zostali powołani, otrzymali obietnicę wiecznego dziedzictwa. (w.15)
Chrystus jest pośrednikiem, dzięki któremu możemy otrzymać dostęp do Nowego Przymierza i otrzymać obiecane wieczne dziedzictwo.
Gdzie bowiem jest testament, tam musi nastąpić śmierć tego, który go sporządził. Testament przecież nabiera mocy po śmierci, gdyż nie jest ważny, dopóki żyje ten, kto sporządził testament. (w. 16 i 17)
Gdzie jest testament, wola, tam musi też być śmierć, inaczej testament nie może być wykonany. Ja i moja żona mieliśmy ten sam testament. Ten, kto umarł pierwszy, dawał wszystko drugiemu. Ponieważ ona umarła, ja odziedziczyłem wszystko. Ponieważ Chrystus umarł, my dziedziczymy wszystko, co było Jego.
MAMY to Dziedzictwo, teraz, ponieważ Chrystus umarł! Wiesz, dostajesz to dziedzictwo, którego chcesz, tylko wtedy, gdy umrze Twój bogaty wujek... W trudnych czasach komunizmu o tym marzył każdy Rosjanin, o bogatym wujku w Ameryce, który umarł... Ale tego, czego uczy nas Paweł, jest to, że mamy to Dziedzictwo PRZEZ Chrystusa, TERAZ! Cała Chwała Nieba - nie musimy czekać, aż tam się znajdziemy! Możemy doświadczyć Chwały tutaj, na ziemi! Na naszych nabożeństwach, kiedy jesteśmy razem, kiedy Duch Święty zstępuje, a my jesteśmy podnoszeni - coś z Chwały Nieba wchodzi do naszej duszy i dostrzegamy i POZNAJEMY bogactwo Chwały, którą MAMY! Otrzymanie tego Dziedzictwa jest potwierdzeniem naszej pozycji w Chrystusie!
Święci, którzy umarli przed Chrystusem, w okresie starotestamentowym, wierząc prorokom, umarli z nadzieją na Przyjście Chrystusa. Ci z nas, którzy żyją w okresie nowotestamentowym i umierają dzisiaj, w wierze, patrzą wstecz na Zmartwychwstanie Chrystusa i naprzód na zmartwychwstanie świętych!