W sierpniu Dawid był głównym mówcą na SOZO, środkowoazjatyckiej Konferencji Młodzieżowej. Uczestnicy przybyli z 73 miast i 16 krajów na całym świecie: z pięciu środkowoazjatyckich państw „Stanów”, czyli Kazachstanu, Uzbekistanu, Kirgistanu, Tadżykistanu i Turkmenistanu, a także z Ukrainy, Gruzji, Azerbejdżanu, Turcji, Indii i kilku krajów zachodnich, w tym my, z Wielkiej Brytanii. Wasze hojne wsparcie umożliwiło zorganizowanie tego wydarzenia. Uczestnicy są wam bardzo wdzięczni.
Nazwa „SOZO” pochodzi z języka greckiego i oznacza zbawienie. To wizja młodego człowieka, ojca młodej rodziny. Ujrzał, że tylko w jedności całej Azji Środkowej można przygotować grunt pod przebudzenie. 7 lat temu zainicjował te Zjednoczone Konferencje Młodzieżowe – zawsze pod nadzorem KGB (służb bezpieczeństwa). Ich agenci są obecni na każdym spotkaniu. W zeszłym roku został zatrzymany na granicy pod sfabrykowanymi zarzutami i nie został dopuszczony do udziału we własnej konferencji SOZO, która odbywała się wówczas w Kirgistanie. W tym roku powiedziano mu, że jeśli publicznie pojawi się na scenie, zostanie natychmiast aresztowany, a konferencja zostanie zamknięta. Nawet w dniu otwarcia dwóch jego pomocników zostało aresztowanych i zabranych na komisariat. Do ich uwolnienia potrzebny był adwokat.
To cena, jaką wierzący płacą, aby wykonywać dzieło Pana w tych krajach.
Kiedy w latach 90. pojawiła się wolność w krajach komunistycznych, w Azji Środkowej nastąpiło cudowne wylanie Ducha Świętego. Wszędzie zaczęły powstawać żywe zgromadzenia i kościoły. Jednocześnie aktywne, bogate w ropę kraje muzułmańskie postanowiły odbudować islam w Azji Środkowej, z masowym, niewyobrażalnym wylaniem petrodolarów – dzięki czemu mogli mocno naciskać na organy lokalnych władz i KGB, aby zdławić chrześcijańskie przebudzenie.
Dziś w Kościołach i wśród młodzieży rodzi się nowy ruch, który patrzy na Dawida, z jego życiowym doświadczeniem, jako na tego, który ma poprowadzić przebudzenie w Duchu Świętym. Teraz jest czas. Mówią: „Dawidzie, budujesz duchowy most między wszystkimi naszymi liderami, a twoja wiara i pełen energii przykład dotykają serc naszej młodzieży.”
Dawid pisze: „Intensywnie pracuję w Azji Środkowej. Cały mój czas spędzony na służbie i we wspólnocie tutaj jest przygotowaniem do pełnego duchowego przełomu. Starsze pokolenie liderów, którzy byli wierni pod prześladowaniami w czasach komunizmu, odchodzi, ale ci młodzi, również żyjący pod prześladowaniami, choć innymi, desperacko pragną Ognia i odwagi do ewangelizacji, którą ja mam. Czas jest krótki, Jezus nadchodzi. Pieniędzy na wykonanie pracy jest mało, Boża Moc jest nieograniczona. Tak, przyznaję, im jestem starszy, tym bardziej potrzebuję Jego Mocy, aby przezwyciężyć moją ludzką słabość – ale jestem zdeterminowany. Nie przestanę, dopóki nie skończę mojej pracy. Dziękuję wam, naszym drogim wspierającym – bez waszej pomocy nie możemy wykonywać pracy, do której Bóg nas powołał. Z waszą pomocą, cokolwiek Bóg powie ‘zrób’, zrobimy!”
