Drodzy Przyjaciele i Współpracownicy w Chrystusie,
Najserdeczniejsze pozdrowienia. Właśnie wróciłem z mojej corocznej wizyty na górze modlitewnej w Austrii. Było to nie tylko odświeżające, ale także duchowo potężne. Od ponad 30 lat modlę się na tych górach, a Bóg działał potężnie. W 1992 roku byłem na szczycie góry, załamany, ponieważ moje konferencje Wschód/Zachód w Karlsruhe stały się tak udane i tak duże, że moi organizatorzy odmówili dalszego wsparcia w Niemczech.
Na szczycie góry, wczesnym rankiem, wołałem do Boga: co mam robić dalej?! Te konferencje były punktem zwrotnym w mojej służbie i po raz pierwszy użyliśmy nazwy „Eurovision” (Eurowizja). Dosłownie, Bóg dał mi „wizję dla Europy”, ale jak teraz iść naprzód? Wczesnym rankiem, sam na górze, Bóg włożył w moje serce i ducha wyzwanie – jedź do Kijowa! Niemożliwe – jak mogłem, bez organizacji, bez fundacji charytatywnej, a teraz nawet bez wsparcia moich przyjaciół w Niemczech, podjąć takie wyzwanie?!
Nie byłem silnym narciarzem, nauczyłem się dopiero, gdy miałem 50 lat... Wyzwałem Pana: „Zróbmy to, co niemożliwe. Wezmę najtrudniejszy stok; kończy się na niebezpiecznej drodze. Jeśli chcesz, żebym pojechał do Kijowa, zjedź ze mną bezpiecznie. Jeśli nie, niech mi się nie uda na tym stoku!” Wystartowałem w desperackiej wierze – udało się! Stojąc na dole powiedziałem: „Dobrze, Panie, teraz zróbmy to jeszcze raz!”
Ten krok w nowo niepodległej Ukrainie, aby wziąć Pałac Sportu w Kijowie i Stadion Dynamo zaledwie kilka miesięcy później na Konferencję Wschód/Zachód, był świadkiem niezwykłych cudów i wylania Ducha Świętego – przebudzenie ogarnęło naród, prowadząc do obecnych Ogólnonarodowych Dni Modlitwy. Ale dla mnie wtedy był to wyrok śmierci; Minister do spraw Religii postanowił mnie zabić – prawie mu się to udało 5 lat później – w rzeczywistości jedna osoba zginęła. Byłem wrogiem publicznym numer jeden. Ale zwyciężyłem, konfrontując Ministra osobiście, aż do jego wyznania i przyznania mi wolności do ewangelizacji w całej Ukrainie!
Te doświadczenia pokazują, jak wyraźnie Bóg do mnie mówi i mnie prowadzi. Zrobił to ponownie tego lata, kiedy spotkałem Go na górze. Z kilku pytań i próśb, zanim zszedłem, odpowiedział na dwa, z których najważniejsze to jasny program na nadchodzące lata, zawierający wyraźne polecenie i moc do jego wypełnienia. To był wzór całego mojego życia – On poucza mnie, co mam robić – ja wyjaśniam, że to niemożliwe – On ‘zrzuca mnie z góry’ – i zawsze potem następuje cud!
Gdy będziesz czytać to, będę już w Ałmaty w Kazachstanie, w dniach 9-19 sierpnia. Najpierw spotkam się z kluczowymi liderami i ewangelistami, a następnie na ogromnej centralnoazjatyckiej Młodzieżowej Konferencji SOZO. Jest to kontynuacja potężnej konferencji młodzieżowej z zeszłego roku, kiedy Ogień Boży zstąpił na dwa tysiące młodych ludzi. Młodzież z całej Azji Centralnej pragnie Bożej Mocy i przybywa z całego regionu. Starsze pokolenie liderów odchodzi, ale ci młodzi desperacko pragną tego Ognia do ewangelizacji, który ja wciąż mam. Choć Ewangelia dotarła do tych regionów we wczesnych latach ery chrześcijańskiej, historycznie Azja Centralna stała się muzułmańska. Kolonizowana przez Carską Rosję od XVIII wieku, po rewolucji rosyjskiej w 1917 roku Azja Centralna znalazła się pod jarzmem komunizmu.
Wyzwanie dla tych młodych ludzi polega teraz na ewangelizacji tych kulturowo muzułmańskich i ateistycznych regionów. Pilnie potrzebują cudownej mocy Ducha Świętego, aby ten region mógł uwolnić się od islamu i kontroli Rosji. Modlę się i wierzę, że, tak jak Rosja jest niszczona przez wojnę w Ukrainie, zobaczymy w tych ziemiach tę samą moc Ducha Świętego, która w latach 90. przyniosła krótkotrwałe przebudzenie w całej byłej Związku Radzieckim, przekształcając narody Azji Centralnej i Kaukazu w ostatnim Przebudzeniu przed Powrotem Jezusa! To jest duża część obecnego wyzwania, które Bóg mi postawił.
Mamy intensywny program tej jesieni, z kolejną misją do Azji Centralnej w dniach 12, 13, 14 września, z dwudziestym piątym Wezwaniem do Modlitwy za cały region, a następnie ewangelizacją w Ałmaty w Kazachstanie. W październiku ponownie organizujemy Zjednoczoną Modlitwę za Ukrainę we Lwowie, wierząc, że zobaczymy cudowną odpowiedź na modlitwę i zakończenie wojny. Ukraina może polegać tylko na Bogu, a nie na człowieku ani żadnej światowej potędze. W listopadzie będziemy w Uzbekistanie, aby wziąć udział w obchodach 100-lecia pentekostalizmu, głównie pod rządami komunizmu, a następnie pod skrajnym autokratycznym reżimem. To bardzo znaczące, ponieważ nowy rząd wspiera te obchody. Wierzę, że w tym niespokojnym kraju nastąpi nowe poruszenie Ducha Świętego.
Módlcie się z nami. Nie mamy teraz rezerw i desperacko potrzebujemy finansów, aby zakończyć tegoroczny program i dokonać niezbędnych przedpłat na przyszły rok. Ale dzięki niesamowitemu cudowi, jest tak, jak to było za czasów komunizmu, kiedy Bóg powiedział mi: „Otworzyłem przed tobą drzwi, których nikt nie może zamknąć!” Przez ostatnie 50 lat Bóg zawsze zapewniał środki finansowe przez swoich wiernych ludzi, a my idziemy naprzód w wierze, że gdy Bóg otwiera drzwi, musimy przez nie przejść!
Czas jest krótki, Jezus nadchodzi; pieniędzy brakuje, ale moc Boga nie jest ograniczona! Im jestem starszy, tym bardziej potrzebuję Jego mocy – aby przezwyciężyć ludzką słabość. Ale jestem zdeterminowany. Nie przestanę, dopóki moje dzieło nie zostanie zakończone.
Dziękujemy wam, naszym wspierającym – bez waszej pomocy nie możemy wykonać pracy, do której Bóg nas powołał.
David
Dziękujemy za wspieranie tej wizji i służby. Doceniamy każdą modlitwę i wsparcie finansowe. Dziękujemy tym, którzy dają anonimowo. Dziękujemy także tym, którzy regularnie wspierają nas przez zlecenie stałe – bardzo to cenimy. Przyjmijcie to błogosławieństwo z Listu do Efezjan 1:15: „Dlatego i ja, gdy usłyszałem o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych; Nie przestaję dziękować za was, czyniąc o was wzmiankę w moich modlitwach; Prosząc, aby Bóg naszego Pana Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia w poznaniu jego samego; Ażeby oświecił oczy waszego umysłu, abyście wiedzieli, czym jest nadzieja jego powołania, czym jest bogactwo chwały jego dziedzictwa w świętych;”
Kontynuujemy niesienie pomocy humanitarnej i duchowej dla przesiedleńców mieszkających na Ukrainie. Nasi pracownicy regularnie odwiedzają linię frontu, modląc się z tymi, którzy są w potrzebie, i dostarczając tak bardzo potrzebne zaopatrzenie. Dziękujemy za dalsze wspieranie tej ważnej pracy.