Drogi Partnerze w Służbie,
Niech Pan obdarzy Cię Swoim szczególnym błogosławieństwem w okresie Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Chociaż w tym czasie wspominamy narodziny Dzieciątka, On nie jest już dzieckiem, ale stał się Zbawicielem świata i nadchodzącym Królem!
Dla tych, którzy mają rodziny, jest to czas szczególny. Dla wielu, jak dla mnie, jest to wspomnienie minionych Świąt; dla innych to czas rodzinnych spotkań i przyszłości. We mnie jest nuta smutku; zarówno moja żona, jak i mój ojciec zmarli w okresie Świąt Bożego Narodzenia, a jedne Święta spędziłem sam w zimnym, ciemnym komunistycznym więzieniu. Ale nawet ja mam szczęśliwsze wspomnienia z przeszłości, radując się, że te Święta, podobnie jak poprzednie, spędzę w otoczeniu całej mojej rodziny zebranej w jednym miejscu. Pamiętam, kiedy mogliśmy pomieścić ich wszystkich w moim domu, potem, gdy ich liczba wzrosła – w domu mojej córki, ale teraz, rozrosła się na tyle, że to niemożliwe; jednak jedna z moich wnuczek i jej mąż niedawno przeprowadzili się do największego domu w rodzinie – więc z Łaski Bożej wszyscy zbierzemy się właśnie tam!
Jest to jedno z błogosławieństw Boga, że pomimo moich lat nieobecności na polu misyjnym, dzisiaj jestem wspierany miłością i błogosławieństwem całej mojej rodziny. Dodajmy do tego obecność Ojca Niebieskiego i Drogocennego, żywego Zbawiciela oraz rychłe ponowne spotkanie z tymi ukochanymi, którzy odeszli przed nami.
Tak więc, wraz z Wami, którzy wspieraliście i modliliście się za tę służbę, świętuję z wdzięcznością Bogu za kolejny wspaniały rok – tysiące ludzi przyprowadzonych do Chrystusa i setki cudownie uzdrowionych! To dzięki Waszej miłości i wsparciu wszystko to było możliwe. Dla mnie Wy również jesteście częścią mojej rodziny i razem możemy oczekiwać bardziej pracowitego i jeszcze bardziej owocnego Nowego Roku 2026.
Pisząc to, właśnie odbyliśmy mały, ale znaczący Dzień Modlitwy za Ukrainę, w czasie, gdy wyglądało na to, że Ukraina była pod presją, aby poddać się bezwarunkowo, a wszystkie zbrodnie wojenne popełnione przez Rosję miały zostać wymazane z rejestrów – otwierając drogę do przyszłego podboju samego Kijowa i dalej do Europy.
Po modlitwie za Ukrainę wyjechałem samochodem do Niemiec i właśnie wróciłem po dwóch dniach głoszenia i ewangelizacji w kościele TOS w Tybindze, w południowych Niemczech. Było to podwójne święto: 75 lat służby w pełnym wymiarze godzin i 30 lat bliskiej przyjaźni z tym kościołem. Ich wykonanie tańcem i śpiewem Izajasza 53, proroctwa Ewangelii o odrzuceniu, ukrzyżowaniu i zmartwychwstaniu Chrystusa, było głęboko poruszające i wywołało łzy. Po kazaniu wielu przyszło do Chrystusa, aby otrzymać przebaczenie grzechów, a wielu zostało uzdrowionych. Pastor, Jobst Bittner, poprosił mnie o modlitwę za tych, którzy aktywnie ewangelizują na ulicach – spodziewaliśmy się, że podejdzie może 5 lub 10 osób – ale przestronna platforma wypełniła się zbyt wieloma, by ich policzyć!!! Jesteśmy bardzo poruszeni, ponieważ Tybinga była sercem nazistowskiego zła, ale dzięki temu nowemu pokoleniu wierzących Bóg odmienił miasto, ludzie się zmieniają i przychodzą do Chrystusa.
W ciągu kilku dni, gdy otrzymacie ten list, ja będę już na Ukrainie, na Wschodzie, gdzie walki na linii frontu są najgorętsze. Dotarcie tam zajmuje nam trzy dni i trzy dni powrót, ale wrócę do domu na urodziny mojego prawnuka 19 grudnia.
Mamy pełny program na przyszły rok, zaczynając od katolików w Luksemburgu. Następnie ewangelizacja w Gruzji wśród gruzińskich muzułmanów; potem służba w Akwizgranie w Niemczech; potem z powrotem do Kazachstanu, aby szkolić młodzież, ewangelizować w dwóch kluczowych miejscach, dodawać otuchy mniejszości Ujgurów (wygnanych z Chin), a także szkolić i zachęcać liderów z Kirgistanu, gdzie wybuchły silne prześladowania przeciwko kościołom chrześcijańskim; później w tym roku ewangelizacja w Polsce; a także, z poruszenia Ducha Świętego, gotowość do wypełnienia Planów, jakie Pan ma dla Ukrainy w 2026 roku.
Spodziewam się zorganizować co najmniej jedną konferencję w Anglii w 2026 roku – nie pamiętam, by kiedykolwiek Wielka Brytania była tak podzielona – desperacko potrzebujemy silnego, ale stabilnego rządu – ale gdzie możemy szukać? Wydaje się, że każda partia w centrum stawia własne interesy. Grozi nam, że staniemy się niezdolni do rządzenia; ale nie jesteśmy w tym sami – cały świat jest w chaosie. Dokąd możemy iść, jeśli nie do Pana? Pewien były poseł do parlamentu brytyjskiego powiedział kiedyś, że przy każdych wyborach wyrzucamy jedną partię grzeszników i wybieramy inną! Desperacko potrzebujemy Powrotu naszego Mesjasza! Fizycznie, materialnie i duchowo ten świat, całe stworzenie, „jęczy i wzdycha w bólach rodzenia. A my sami, którzy mamy pierwsze owoce Ducha, wzdychamy w sobie, oczekując usynowienia, odkupienia naszego ciała. To jest pochwycenie, Zmartwychwstanie umarłych w Chrystusie!
Modlę się o Przebudzenie, ale może powinniśmy pościć i modlić się o powrót Jezusa! Jestem pewien, że Antychryst już tu jest; tak jak Jezus nie mógł rozpocząć swojej służby, dopóki nie skończył 30 lat, tak i „Człowiek Grzechu”, który ma przewodzić narodom i religiom, musi być w tym czasie dorosły i dojrzały. Ale więcej o tym później.
Przejdźmy teraz do naszego głównego zadania, które będzie kontynuowane, dopóki nie zostaniemy pochwyceni – przyprowadzania grzeszników do Krzyża i Pokuty. Nie przestałem i nie przestanę. Jest to priorytet, jeśli wierzymy w rychły Powrót Chrystusa. Dlatego desperacko potrzebujemy Waszego wsparcia finansowego i modlitw za nasz nadchodzący program w 2026 roku. Proszę, złóżcie specjalny dar na te Święta Bożego Narodzenia, aby pomóc nam pozyskać więcej dusz dla Chrystusa i ocalić je od wieczności w piekle.
David
Dziękuję za wspieranie tej wizji i służby. Doceniamy każdy dar: dziękujemy tym, którzy dają poprzez stałe zlecenie – wielu przekazuje datki anonimowo, jesteśmy za Was wdzięczni Bogu. Razem dokonujemy wiecznej zmiany w życiu tak wielu ludzi: co tydzień Ewangelia jest głoszona osobiście i online, a dzięki Waszej hojności nasi pracownicy na Ukrainie rozprowadzają pomoc humanitarną wśród potrzebujących.
Na początku każdego roku David lubi wspominać słowa Minnie Louise Haskins: „I rzekłam do człowieka, który stał u bramy roku: „Daj mi światło, abym mogła bezpiecznie wejść w nieznane”. A on odrzekł: „Idź w ciemność i włóż rękę w Dłoń Boga. To będzie dla ciebie lepsze niż światło i bezpieczniejsze niż znana droga”. Wyruszyłam więc, a znalazłszy Dłoń Boga, z radością wkroczyłam w noc.”