Drodzy Przyjaciele i Partnerzy Modlitewni,
Stoimy w obliczu nowych, niebezpiecznych realiów. 20 lutego wysłałem pilny e-mail modlitewny – było to jeszcze przed katastrofalnym spotkaniem w Białym Domu 28 lutego. Oto co napisałem przed tym spotkaniem – jakże prorocze słowa: „Wszyscy jesteście świadomi sytuacji na Ukrainie. Niestety, przybrała ona teraz poważny i niebezpieczny obrót. Trump sprzymierzył się z Putinem przeciwko Kijowowi i nie jest przyjacielem Europy.”
Od tamtej wiadomości modlę się i poszczę, szukając Bożego rozwiązania dla kryzysu na Ukrainie – zarówno przed spotkaniem Trumpa z Zełenskim, jak i po nim. Chociaż było to spotkanie katastrofalne i upokorzyło Zełenskiego na oczach całego świata – „dobra telewizja”, jak to określił Trump – wierzę, że Bóg może użyć nawet tego, aby wypełnić swoje plany. Pozwólcie, że wyjaśnię: Pan wielokrotnie używał poważnych i tragicznych problemów w moim życiu do dokonania cudów – zwłaszcza podczas moich dwóch walk z rakiem oraz mojego bolesnego pobytu w więzieniu. Użył tych doświadczeń, aby dokonać wielkich rzeczy i uczynić z nich przełomowe momenty. Bóg może to samo uczynić teraz dla Ukrainy.
Trzy rzeczy wiem na pewno o Panu: On odpowiada na modlitwy – On czyni cuda – On nie może zawieść. Jak wyznał Balaam, Bóg zawsze spełnia swoje słowa! Żaden naród nie modlił się o wybawienie tak gorliwie jak Ukraina. W ostatnią niedzielę rano odbyłem długą rozmowę z Panem o tym, jak On uratuje Ukrainę przez cud – bez użycia Donalda Trumpa, który tylko chciałby się tym chwalić!
Bardzo potrzebuję waszego wsparcia i modlitwy, ponieważ wyruszam do Ukrainy na modlitwę i ewangelizację – na linię frontu. Wylatuję 18 marca i wracam 26 marca. Boży czas jest zawsze doskonały – ta podróż została zaplanowana wiele miesięcy temu. Bóg nie może zostać pokonany!
Kiedy czytacie ten list, będę już w drodze. Ale teraz potrzeba wielkiej modlitwy wobec negatywnych działań, które Trump realizuje i wprowadza w życie. Tylko modlitwa może uratować tę sytuację. Musimy się modlić, aby armia rosyjska została wreszcie pokonana – już teraz jest na kolanach – oraz aby Bóg rozprawił się z Putinem i usunął go z władzy. Przepowiedziałem to zaledwie kilka dni przed tym, jak Rosja nielegalnie i bez prowokacji dokonała wielkiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku.
Za kilka dni znajdę się na linii frontu, aby modlić się i głosić Ewangelię, jak zawsze – nic mnie nie powstrzyma. Traktuję tę sytuację osobiście, jako wyzwanie: jeśli Rosja zwycięży, a Ukraina zostanie pokonana, to Bóg zostanie wyśmiany, modlitwa okaże się bezsilna, a po raz pierwszy w historii Boża moc zostanie pokonana w wojennej sytuacji. Od 2015 roku organizuję w Ukrainie Zjednoczoną Modlitwę, zaraz po pierwszej inwazji Rosji w 2014 roku, trzymając się Bożej obietnicy. Dlatego traktuję tę sytuację jak pojedynek Dawida z Goliatem! Kto stanie przeciwko gigantowi, który znieważa Żywego Boga? Dla mnie to otwarta wojna z samym szatanem.
Jest jasne, dlaczego ani Ukraina, ani Europa nie były zaangażowane w rozmowy pokojowe: Trump i Putin nie dążą do prawdziwego i trwałego pokoju – ani dla Ukrainy, ani dla Europy. Niestety, Europa jest słaba i podzielona, a Ameryka i Rosja są przekonane, że mogą to wykorzystać. A głównym powodem, dla którego Putin po raz pierwszy najechał Ukrainę w 2014 roku, było to, że sam ukraiński naród obalił rosyjskiego marionetkowego prezydenta, który doszedł do władzy w wyniku zmanipulowanych wyborów. Putin jest zdeterminowany, by znów umieścić swojego człowieka na czele Ukrainy. Dlatego uważa wszystkich ukraińskich prezydentów wybranych po 2014 roku za nielegalnych dyktatorów!
Mamy teraz sytuację, w której zarówno Trump, jak i Putin są największym zagrożeniem dla światowego pokoju. Putin chce więcej Europy, a Trump chce Gazy, Kanady i Grenlandii. Putin jest kontrolowany przez swoich oligarchów, a Trump nie jest politykiem, lecz handlarzem interesów – zawiera umowy, aby wzbogacić swoją własną bazę władzy. Hitler i Stalin kiedyś spiskowali, aby podzielić Europę. Trump planuje zabrać to, czego chce na Ukrainie, i kontrolować ją jako „kolonię”, przejmując jej minerały jako „spłatę” „pożyczek wojennych” – które w rzeczywistości pożyczkami nie były. Putin weźmie swoją część, tworząc tzw. „strefę neutralną”, która nadal będzie przez niego kontrolowana, jako kara za szkody, jakie wojna na Ukrainie wyrządziła rosyjskiej gospodarce!
Jak mamy się modlić? Musimy wspierać Ukrainę. Powód, dla którego rozpocząłem wielkie Ogólnonarodowe Dni Modlitwy za Ukrainę, był prosty. Już w 2014 roku, po pierwszej inwazji Rosji, powiedziałem, że ani wojsko, ani polityka nie rozwiążą problemu z Rosją – tylko modlitwa. Żaden inny naród nie widział całkowitego zjednoczenia wszystkich denominacji chrześcijańskich w modlitwie tak, jak miało to miejsce w Ukrainie. W 2022 roku, podczas potężnego spotkania modlitewnego tuż przed pełnoskalową inwazją, modliłem się, aby żaden rosyjski żołnierz nie wkroczył do Kijowa oraz aby rosyjska armia została pokonana tak, jak armia egipska w Morzu Czerwonym. Żaden Rosjanin nie wszedł do Kijowa, a ukraińska armia skutecznie opiera się Rosji już od trzech lat! W końcu modliłem się, aby Bóg rozprawił się z Putinem i aby integralność terytorialna Ukrainy, uznana międzynarodowo po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku, została w pełni przywrócona. Ukraina stała się krajem chrześcijańskim jak żaden inny.
Potrzebujemy również pilnie wsparcia finansowego i modlitwy na moją nadchodzącą ewangelizację w Kazachstanie w czasie Wielkanocy, kiedy będę dzielił się Ewangelią z Kazachami. Mamy w tym roku bardzo duży program ewangelizacyjny, ale potrzebujemy finansowego cudu.
David
Mamy daną przez Boga możliwość, aby dokonać wiecznej zmiany! Twoje hojne wsparcie pomoże szerzyć Ewangelię w Kazachstanie, przynosząc nadzieję tym, którzy nigdy jej nie słyszeli, oraz zapewnić pilną pomoc humanitarną cierpiącym na Ukrainie. Każdy dar, duży czy mały, pomoże przemieniać życie przez wiarę i miłość. Prosimy, rozważ dzisiaj możliwość wsparcia i stań się częścią Bożego dzieła w tych regionach.
Dziękujemy za wspieranie tej wizji i służby. Przyjmij to błogosławieństwo z 2 Listu do Koryntian 1: „Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy; Który nas pociesza w każdym naszym utrapieniu, abyśmy i my mogli pocieszać tych, którzy są w jakimkolwiek ucisku, taką pociechą, jaką sami jesteśmy pocieszani przez Boga. Jak bowiem w nas obfitują utrapienia Chrystusa, tak też przez Chrystusa obfituje nasza pociecha.”