A to wiedz, że w ostatecznych dniach nastaną trudne czasy. Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, bezbożni; Bez naturalnej miłości, niedotrzymujący słowa, oszczercy, niepowściągliwi, okrutni, niemiłujący dobrych; Zdrajcy, porywczy, nadęci, miłujący bardziej rozkosze niż Boga; Przybierający pozór pobożności, ale wyrzekający się jej mocy. Takich ludzi unikaj.
Z takich bowiem są ci, którzy wkradają się do domów i usidlają naiwne kobietki obciążone grzechami, wiedzione przez rozmaite pożądliwości; Które zawsze się uczą, a nigdy nie mogą dojść do poznania prawdy. Jak Jannes i Jambres sprzeciwiali się Mojżeszowi, tak też oni sprzeciwiają się prawdzie, ludzie o wypaczonym umyśle, odrzuceni jeśli chodzi o wiarę. Lecz daleko nie zajdą, bo ich głupota będzie jawna dla wszystkich, jak to się stało i z tamtymi. (2 Tymoteusza 3,1-9)
Odniesienie Pawła do "ostatnich dni" ujawnia jego poczucie pilności. Ostatnie dni rozpoczęły się po zmartwychwstaniu Jezusa, kiedy Duch Święty zstąpił na wierzących w Pięćdziesiątnicę. "Ostatnie dni" będą trwały aż do drugiego przyjścia Chrystusa. Oznacza to, że żyjemy w ostatnich dniach. Powinniśmy więc jak najlepiej wykorzystać każdą okazję, jaką nam daje Bóg.
W wielu częściach świata nie jest trudno być chrześcijaninem - ludzie nie są więzieni za czytanie Biblii ani zabijani za głoszenie Chrystusa. Ale opisowa lista zachowań, którą przedstawia Paweł, opisuje nasze społeczeństwo, a niestety także zachowanie wielu chrześcijan.
Pojawienie się religijności, lub jak określa to Paweł, "przybranie pozorów pobożności", to styl życia chrześcijańskiego, oznacza chodzenie do kościoła, znajomość doktryny i przestrzeganie tradycji. Takie praktyki mogą sprawić, że osoba wygląda dobrze, ale jeśli brakuje owocu Ducha, zewnętrzny wygląd jest pozbawiony sensu.
Kiedy Paweł mówi o "zawsze się uczących, a nigdy nie mogących przyjść do poznania prawdy", ten werset nie przeciwstawia się nauce, ale jest ostrzeżeniem przed nieskutecznym uczeniem się. Można wiecznie się uczyć, ale nigdy nie przejść od nauki do praktyki.
Ty zaś trwaj w tym, czego się nauczyłeś i co ci powierzono, wiedząc, od kogo się tego nauczyłeś; I ponieważ od dziecka znasz Pisma święte, które cię mogą uczynić mądrym ku zbawieniu przez wiarę, która jest w Chrystusie Jezusie. Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauki, do strofowania, do poprawiania, do wychowywania w sprawiedliwości; Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła w pełni przygotowany. (2 Tymoteusza 3,14-17)
Oblegany przez fałszywych nauczycieli i nieuniknioną presję rozwijającej się służby, Tymoteusz mógłby łatwo porzucić swoją wiarę lub zmodyfikować swoje nauczanie. Paweł ponownie doradza Tymoteuszowi, aby sięgnął do przeszłości i trzymał się podstawowych nauk o Jezusie, które są wiecznie prawdziwe. Podobnie jak Tymoteusz, jesteśmy otoczeni fałszywymi naukami. Ale nie możemy pozwolić, aby nasze społeczeństwo zniekształcało lub wypierało wieczną prawdę Boga.
Tymoteusz był jednym z pierwszych chrześcijan drugiego pokolenia: stał się chrześcijaninem nie dlatego, że ewangelista wygłosił potężne kazanie, ale dlatego, że jego matka i babcia nauczyły go świętych Pism. Dla Tymoteusza święte Pisma to księgi Starego Testamentu. Stary Testament wskazuje na Chrystusa i wiarę w Chrystusa; Jego śmierć i zmartwychwstanie wypełniają prawo Starego Testamentu.
Biblia nie jest zbiorem opowieści, bajek, mitów ani ludzkich pomysłów na temat Boga. Poprzez Ducha Świętego Bóg objawił swoją osobę i plan tym, którzy spisali Pismo. Chociaż pisali zgodnie z własnymi kontekstami osobistymi, historycznymi i kulturowymi, pisali to, co Bóg chciał, aby napisali, ponieważ było natchnione przez Pana.
Cała Biblia jest natchnionym Słowem Bożym. Ponieważ jest natchniona i godna zaufania, powinniśmy ją czytać i stosować w naszym życiu. Biblia jest naszym zabezpieczeniem przed fałszywą doktryną i wskazówkami do codziennego życia. Jest naszym jedynym źródłem wiedzy prowadzącej do zbawienia. W naszym studiowaniu Pisma zawsze musimy pamiętać, że jego celem jest wyposażenie nas do każdego dobrego dzieła. Studiujemy Biblię, aby nauczyć się być jak Jezus na tym świecie.
Zaklinam cię więc przed Bogiem i Panem Jezusem Chrystusem, który będzie sądził żywych i umarłych w czasie swego przyjścia i swego królestwa; Głoś słowo Boże, nalegaj w porę i nie w porę, upominaj, strofuj i zachęcaj ze wszelką cierpliwością i nauką. (2 Tymoteusz 4,1-2)
Przychodzi sąd dla wszystkich ludzi. Albo otrzymamy nagrodę w Królestwie, gdy Chrystus powie: "Dobrze zrobione, dobry i wierny sługo", albo zostanie nam wymierzone kary za odrzucenie Chrystusa. Dlatego jest tak wielka odpowiedzialność za wierną kazanie Słowa z czystym sercem. Wierzymy w Chrystusa, ponieważ ci, którzy przyszli przed nami, byli wierni Wielkiemu Posłannictwu, więc my również musimy spełniać naszą rolę w dalszym szerzeniu Ewangelii. Zawsze powinniśmy być gotowi służyć Bogu w każdej sytuacji, czy to wygodne, czy nie. I nie martwcie się tym, co powinniście powiedzieć, Jezus nauczał: „A gdy będą was prowadzić do synagog, przełożonych i władz, nie martwcie się, jak i co macie odpowiedzieć na swoją obronę lub co macie mówić. Duch Święty bowiem nauczy was w tej właśnie godzinie, co macie mówić.” (Łukasz 12,11-12).