Wtedy wsiadł do łodzi, przeprawił się na drugi brzeg i przybył do swego miasta. A oto przynieśli mu sparaliżowanego, leżącego na posłaniu. Jezus, widząc ich wiarę, powiedział do sparaliżowanego: Ufaj, synu! Twoje grzechy są ci przebaczone.
A niektórzy z uczonych w Piśmie pomyśleli sobie: On bluźni.
Lecz Jezus, znając ich myśli, powiedział: Dlaczego myślicie złe rzeczy w swoich sercach? Cóż bowiem jest łatwiej powiedzieć: Przebaczone są twoje grzechy, czy powiedzieć: Wstań i chodź? Ale abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi moc przebaczać grzechy – wtedy powiedział do sparaliżowanego: Wstań, weź swoje posłanie i idź do domu, a on wstał i poszedł do swego domu. Kiedy tłumy to ujrzały, dziwiły się i chwaliły Boga, który dał ludziom taką moc. (Ew. Mateusza 9,1-8)
Kiedy ludzie czytają o cudach w Biblii i słyszą o tym, co Bóg robi na całym świecie, często pytają: „Czy te cudowne uzdrowienia są prawdziwe? – A jeśli tak, czy Bóg może uzdrowić mnie?”
Zanim przeczytasz dalej, pozwól mi przypomnieć, że doświadczyłem dwóch niezwykłych osobistych cudów uzdrowienia z raka, obydwa potwierdzone medycznie. W 1964 roku zostałem uzdrowiony z raka strun głosowych, a w 2003 roku uzdrowienia z raka prawego płuca!
Fizyczne uzdrowienie jest integralną częścią odkupienia Chrystusa. Zostało dla nas zdobyte wraz z naszym zbawieniem, przez cierpienie i śmierć Chrystusa. Księga Izajasza 53 jasno stwierdza: „On został zraniony za nasze przestępstwa... A jego ranami jesteśmy uleczeni.” Wierzymy, że nasze grzechy zostały usunięte, a kara została zapłacona przez cierpienie i śmierć Chrystusa. Nie kwestionujemy naszego zbawienia, które jest przez wiarę w ukończone dzieło odkupienia Chrystusa. Jednak Biblia jasno stwierdza, że nie tylko nasze grzechy, ale także nasze choroby zostały poniesione przez Niego. Musimy zastosować ten sam poziom wiary do naszego uzdrowienia z chorób, jaki stosujemy do naszego zbawienia od grzechów.
Jedną z pierwszych osób, które zobaczyłem uzdrowione, był pewien człowiek, gdy byłem bardzo młodym pastorem i ewangelistą w Anglii. Krótko po ukończeniu college'u opuściłem kościół, którym kierowałem jako student w Dorking, w hrabstwie Surrey, i zostałem powołany do przejęcia kościoła w Harrogate, w północnej Anglii, aby przygotować się do krucjaty ewangelizacyjnej. Miałem tylko dwadzieścia lat. Wkrótce po przyjeździe, pan Corker, jeden z mężczyzn w kościele, 73 lata, zachorował. Odmówił pójścia do lekarza, aż było za późno – musieli go przewieźć do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego raka w końcowym stadium. Był tak chory, że usunięto mu większość żołądka, założono cewnik do oddawania moczu i kolostomię – i odesłano go do domu, aby umarł.
Lekarze spodziewali się, że przeżyje tylko trzy tygodnie. Jako jego pastor, wielokrotnie chodziłem do jego domu, aby się z nim modlić, i odkryłem, że chociaż miał trudny, bardzo bezpośredni charakter człowieka z yorkshire, ten człowiek kochał Boga z całego serca. Zobaczyłem go w nowym świetle, nie tylko jako umierającego człowieka, nie tylko jako trudnego diakona w moim kościele, ale zobaczyłem, jak bardzo kocha Pana.
Bóg całkowicie uzdrowił tego człowieka! Bóg przywrócił wszystkie funkcje jego ciała! Wyszedł z łóżka, wrócił do kościoła, całkowicie uzdrowiony w wieku 73 lat. Dlaczego? Bóg zobaczył tego człowieka jako jednostkę, zobaczył serce tego człowieka i jego potrzebę. Zdumiewałem się nad mocą takiego Boga! Cud był tak wielki, że bezpośrednim rezultatem było to, że jego własny syn został ewangelistą i misjonarzem!