Na początku maja zgromadziliśmy 1000 Adżarów (Gruzinów z Adżarii) w sali balowej hotelu w Batumi na trzy dni, gdzie David głosił im Jezusa – Jezusa, którego Koran nazywa „Isa Masih” – ale który żyje dziś i działa z mocą! Rzadko doświadczaliśmy Jego realnej Obecności tak intensywnie, jak wtedy w dużym centrum konferencyjnym, które wynajęliśmy na ten czas. Gdy David modlił się za chorych, wydarzyło się tak wiele cudów – były one dowodem dla tych muzułmanów, że Isa z Koranu to Jezus z Biblii, który żyje – bo tylko On może dokonywać takich znaków! Mężczyźni, kobiety, starsi i młodsi chętnie wychodzili na scenę, aby dzielić się swoimi niezwykłymi świadectwami przed rodziną i znajomymi.
W sobotni wieczór David nałożył ręce na wszystkich 1000 uczestników i krótką modlitwą wielu zostało natychmiast uzdrowionych. Kalecy zaczęli chodzić bez kul, ślepe oczy otworzyły się, sparaliżowane kończyny zostały uzdrowione…
Współpracujemy z misyjnym kościołem byłych muzułmanów – Adżarów, którzy wszyscy nawrócili się przez potężne cuda uzdrowienia lub uwolnienia z narkotyków i alkoholu. W wizji 17 lat temu pastor Elguja zobaczył Jezusa idącego samotnie w stronę gór Adżarii i granicy z Turcją. Elguja zapytał: „Dlaczego idziesz sam?” Jezus odpowiedział: „Tam, gdzie idę, jest dziko, ciężko i niebezpiecznie – nikt nie chce iść ze Mną.” Poruszony tym, że nikt nie odważył się zaryzykować wszystkiego, by dotrzeć z Ewangelią do społeczności muzułmańskich, Elguja odpowiedział: „Jezu, pójdę z Tobą!”
Od tamtej pory on i jego kościół cierpliwie pracują, aby zdobyć zaufanie i przyjaźń swojego ludu – Adżarów: dostarczają paczki pomocowe do górskich wiosek, organizują obozy letnie dla dzieci, modlą się za chorych i widzą uzdrowienia, tak że jedna rodzina opowiada drugiej, co Isa, Jezus, dla nich uczynił. Podczas tych trzech dni w maju czuliśmy wyraźnie, że Pan sam był pośród nas – już nie szedł samotnie, lecz wielu Adżarów zaczęło iść za Nim.
Wydarzyło się tak wiele cudów, że przypominało to dawne czasy lat 90., gdy przebudzenie wybuchło w nowo wyzwolonych krajach byłego Związku Radzieckiego. Bóg się nie zmienił – Jego moc zstąpiła na Gruzję podczas tych spotkań. Wrócimy tam w przyszłym roku – i liczba uczestników się pomnoży!