Biuletyn sierpniowy 2025

Drodzy przyjaciele i wspierający,

Jak zwykle jesteśmy bardzo zajęci. Niedawno wróciłem z czasu odnowienia na mojej „górze modlitwy” w Austrii. To miejsce ma dla mnie ogromne znaczenie – jeżdżę na tę górę, położoną na granicy Austrii i Niemiec, od ponad 30 lat! Przez większość tego czasu zatrzymywałem się w tym samym prywatnym hotelu u podnóża góry i widziałem już trzy pokolenia rodziny, która go prowadzi, a teraz dorasta już czwarte!

Podczas modlitwy przeżywałem potężne chwile wstawiennictwa i widziałem cudowne odpowiedzi. Lubię być tam sam! Zastanawia mnie, że w Biblii sam Jezus wychodził na górę, aby rozmawiać ze swoim Ojcem, zanim podejmował ważne decyzje i zanim dokonał wielu cudów.

Każdy z nas potrzebuje prywatnego miejsca, w którym może spotkać się z Bogiem. Ja zaczynałem jako chłopiec, klęcząc przy łóżku, ale już jako nastolatek rozwijałem moją relację z Bogiem, wspinając się samotnie na wzgórza – nawet bez mojego brata bliźniaka.

Tak jak rozmawiałem ze swoim tatą, tak rozmawiam ze swoim Niebiańskim Ojcem – zadaję Mu pytania, a On odpowiada mi przez Pismo. Sam jestem ojcem trzech córek, dziadkiem pięciorga wnuków i pradziadkiem pięciorga prawnuków. Dzieci, gdy dorastają, zawsze zadają pytanie „dlaczego?” – dlaczego muszę jeść warzywa, dlaczego muszę iść spać, dlaczego muszę robić to i tamto…

Jako nastolatek spędzałem wiele wieczorów z moim ziemskim ojcem, zadając mu pytania o Biblię i moje pierwsze doświadczenia z Chrystusem. Dlatego naturalne było, że podobnie rozmawiam z moim Niebiańskim Ojcem, z Duchem Świętym lub samym Jezusem. Ale odpowiedzi, które otrzymuję, zawsze przychodzą z Pisma – „jak napisano”.

Umocniony i odnowiony po tym letnim czasie modlitwy, w chwili gdy czytacie ten list, przemawiam już do ponad 1500 młodych ludzi na corocznej Ogólno-Centralno-Azjatyckiej Konferencji Młodzieżowej, na której od kilku lat jestem głównym mówcą. To poruszenie Boże w Azji Centralnej tak bardzo niepokoi władze, że założyciel i organizator konferencji nie może nawet wystąpić ani pokazać się na własnym wydarzeniu – bo zostałby aresztowany! A jednak jest moim dobrym przyjacielem i będziemy razem spędzać czas. Organizacja i wsparcie tak ważnego wydarzenia wymaga pieniędzy i wielu modlitw.

Będzie tam także Toni, założyciel kursów Alpha dla katolików w Europie, a teraz również w Azji Centralnej. Zostali zmuszeni do opuszczenia Rosji i przeniesienia się do Kazachstanu, ponieważ odmówili składania oficjalnych oświadczeń i kompromisów, jakich wymagał reżim Putina. W rezultacie nie mogą współpracować nawet z kościołami ewangelicznymi w Rosji, które takie kompromisy podjęły. Z Tonim współpracuję od co najmniej 15 lat, także w Polsce.

Moje przesłanie dla młodzieży w Azji Centralnej będzie proste i oparte na moim własnym doświadczeniu – że nasza moc pochodzi tylko od Ducha Świętego. Że nigdy nie jesteśmy numerem 1 – tylko numerem 2. Jezus jest pierwszy. Musimy być sługami, gotowymi cierpieć – żyć Nowym Testamentem, brać za przykład pierwszych apostołów i żyć tak jak oni. Jezus rozkazuje TOBIE tak samo, jak im!

NIE naśladujcie współczesnych kaznodziejów, którzy głoszą rzeczy, których nie ma w Biblii. Największym zagrożeniem dla Kościoła dziś nie jest prześladowanie, lecz pastorzy, którzy nauczają innej „ewangelii”, twierdząc nawet, że modlitwy nie są wysłuchiwane, bo dajesz za mało pieniędzy, i głosząc, że Bóg chce, abyśmy żyli wygodnym „dobrym” życiem. Ja nauczam tego, co mówi Biblia: „wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej”. Tylko On jest święty. Jedyna droga do Nieba wiedzie – jak mówi Biblia – przez „upamiętanie i przebaczenie” – „musicie się na nowo narodzić”! A zbawienie jest tylko przez Krew Chrystusa przelaną na Kalwarii.

Aby zanieść TĘ Ewangelię niewierzącym, trzeba zapłacić cenę! Kiedy spędziłem straszny rok tortur w komunistycznym więzieniu w latach 1972/73 za to, że przynosiłem Biblie do tych bezbożnych krajów, w których ludziom nie wolno było mieć dostępu do Pisma, oficjalne akta dyskusji mojego przypadku w Parlamencie brzmiały: „Nie będziemy mu pomagać, wiedział, jaką cenę musi zapłacić, a chrześcijanie muszą być gotowi cierpieć”. To wciąż jest zapisane w Londynie i sprawia, że moje uwolnienie przez premiera Harolda Wilsona było jeszcze większym cudem! Jezus nie powiedział „stań się bogaty”. Powiedział: „weź swój krzyż i naśladuj Mnie”.

Potrzebuję waszej pomocy – finansowej i modlitewnej: musimy brać większe stadiony i robić to, co Jezus nakazał: „głoście Ewangelię Królestwa, uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych”. W tym celu w październiku wynajmujemy duży stadion w Baku, w Azerbejdżanie. Ten kraj jest gotowy na przebudzenie – odwraca się od Rosji i patrzy na Zachód. Już pracujemy w Azerbejdżanie, choć to kraj głównie muzułmański. W styczniu tego roku widzieliśmy tam potężne cuda uzdrowienia, które wstrząsnęły ludźmi i dlatego pozwolono nam teraz wynająć stadion! Na świecie jest wiele religii, ale tylko Jezus może zmieniać życie, przebaczać grzechy i potwierdzać prawdę Ewangelii niezwykłymi cudami i uzdrowieniami!

Bardzo potrzebujemy waszej modlitwy, aby Bóg uwolnił swoją moc, jak to uczynił w całym byłym Związku Radzieckim, gdy komunizm upadł – i aby pokryć ogromne koszty. Aby wypełnić stadion, zachęcamy kościoły do wynajmowania wielu autobusów i zapełniania ich niewierzącymi! Tak możemy być pewni, że stadion będzie pełen. Ale żeby to zrobić, musimy się reklamować, używając wszystkich dostępnych mediów!

David

Dziękuję wam za wspieranie tej służby modlitwą i finansami. Razem głosimy Ewangelię słowem i czynem. Każdego tygodnia Ewangelia jest zwiastowana online i na żywo, a my rozdajemy pomoc humanitarną przesiedleńcom w Ukrainie. W tej chwili potrzeby są ogromne – ale tak samo wielka jest możliwość okazania miłości Chrystusa. Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i przelewającą się…” (Łk 6,38). Twój dar dzisiaj pomoże zapewnić żywność, schronienie i przesłanie zbawienia.

Czy staniesz z nami? Twój dar – bez względu na wielkość – przyniesie wieczną różnicę.